
10 miliardów nadwyżki w budżecie, rezygnacja z 4 miliardów cięć w Tax Credit, zwiększenie wydatków na policję prawie o 1 miliard i 4 miliardy dla kupujących pierwsze mieszkanie – to jedne z ważniejszych zmian stanowiących „trzęsienie ziemi w budżecie UK”.
Dziś (25/11/2015) George Osborne ogłosił w parlamencie zmiany w budżecie. Ja chciałbym się skupić na tych zmianach, którymi my, Polacy, możemy być najbardziej zainteresowani.
1. REZYGNACJA Z 4 MILIARÓW CIĘĆ TAX CREDIT
Ta zmiana jest dość oczywista. Obniżone miały być między innymi progi, po przekroczeniu których nie przysługiwałby już Working Tax Credit i Child Tax Credit. Dzięki temu nie utracimy 500-1000 f w skali roku. Ale ma to swoją ciemną stronę. Pisałem już wcześniej o wzmożonych kontrolach. Jestem przekonany, że ta droga oszczędzania na zasiłkach zostanie jeszcze bardziej wzmocniona (Osborne sam przyznał, że 12 miliardów oszczędności przyniesie wprowadzenie zasiłku Universal Credit, który na razie jest funkcjonuje pilotażowo).
2. POMOC W KUPNIE PIERWSZEGO DOMU – 4 miliardy
Ta zmiana ucieszy na pewno już wielu z nas. Proponowane są pożyczki bez oprocentowania nawet na 40% nieruchomości. Łatwiej będzie można kupić mieszkanie w ramach shared ownership (współwłasność, czyli ja kupuję 25%, a za resztę płaczę rent). Takie mieszkanie mogę później wykupić w dowolnym momencie. Za nowo wybudowane mieszkania możemy zapłacić 20% mniej dzięki dofinansowaniu rządu. (Szczegóły www.ownyourhome.gov.uk).
3. HOUSING BENEFIT
Dwie poważne zmiany. Pierwsza: kwoty, od których councile płacą zasiłek, zostaną zrównane z rynkowymi stawkami wynajmu. Czyli jeśli teraz płacimy 1500 za mieszkanie, a council płaci housing benefit tylko od 1100 funtów, to po zmianie będzie naliczał zasiłek od 1500 funtów. Zyskamy więc o 200-300 f na miesiąc.
Druga zmiana niekorzystna: housing benefit i pension credit będą wstrzymywane dla osób, które opuszczają UK na ponad miesiąc. Dotychczas trzeba było to zgłaszać i można było w pewien sposób wyjazd uzasadnić i uchronić się przed wstrzymaniem zasiłku. Teraz będzie to o wiele trudniejsze.
4. NADWYŻKA BUDŻETOWA 10 miliardów
Nie ma to korzyści bezpośredniej dla naszej kieszeni i jest to proces długotrwały. Ale wpłynie to na wzrost płac i nowe miejsca pracy dla fachowców szczególnie. A my jesteśmy fachowcami!
Rząd planuje, że do 2020 roku w budżecie będzie nadwyżka 10 miliardów zamiast deficytu. A gospodarka angielska ma się rozwijać w tempie 2,5% wzrostu PKB i jest od 2010 roku najlepiej rozwijającą się gospodarką Europy. Kraje europejskie to niezbyt świetne towarzystwo do porównywania się, ale lepsze to niż nic.